czwartek, 4 lipca 2013

Galaretka z zsiadłego mleka z bitą śmietaną i jagodami

 

Składniki na  6 porcji:
  • 1,2 litra zsiadłego mleka
  • 150 g cukru pudru
  • 30 g cukru waniliowego
  • 30 g żelatyny
  • 100 ml wody
  • 100 g śmietanki 30 % + łyżka cukru
  • świeże jagody
Zsiadłe mleko dobrze rozmieszać przy pomocy trzepaczki lub miksera, dodać cukier puder oraz cukier waniliowy, raz jeszcze wymieszać. 
Żelatynę połączyć z zimną wodą, aby napęczniała a następnie podgrzać do postaci płynnej, lekko ostudzić. 
Do mleka wlać jednym energicznym ruchem jeszcze letnią żelatynę, dobrze wymieszać. 
Tak przygotowaną galaretkę przelać do szklanek lub pucharków, wstawić do lodówki na ok. 1 h. 
Udekorować bitą śmietaną i jagodami. 






wtorek, 2 lipca 2013

Warsztaty Wieprzowina Regionalna- Doceń Smak Tradycji

W dniu 18 czerwca 2013 roku, miałem możliwość uczestniczenia w warsztatach "Wieprzowina Regionalna", które odbyły się w kuchni pokazowej producenta mebli  ZAJC. Kilkugodzinne warsztaty prowadził kucharz Adam Michalski.
W części I teoretycznej zostaliśmy zapoznani z rodzimymi rasami świń t.j. rasa puławska, rasa złotnicka biała oraz rasa złotnicka pstra. Dowiedzieliśmy się m.in. w jakich warunkach świnie są hodowane oraz ich pochodzenie. Pan Adam zapoznał nas również z temperaturami pieczenia danych potraw, oraz stopnie wysmażenia mięsa. Kto by pomyślał, aby mięso (np.karkówka) było soczyste i kruche, należy piec je w temp. 140 stopni z termoobiegiem przez ok. 80 min. zależy to również od wielkości naszego kawałka. Zapoznaliśmy się również z innymi technikami obróbki cieplnej np.gotowanie w niskich temperaturach, sous-vide, metoda regeneracji. W domu natomiast najlepiej zaopatrzyć się w termometr do mięsa, dzięki  któremu będziemy mogli sprawdzić, czy nasze mięso jest w środku dobrze upieczone.
W drugiej części mielismy możliwość sprawdzić czy faktycznie wymienione rasy świń są tak smaczne i zupełnie innej jakości niż mięso świń przemysłowych. Na początku spróbowaliśmy żeberek gotowanych metodą sous-vide, czyli przez ok. 12 h w niskiej temp.kolejna do pieca poszła wyżej wymieniona karkówka pieczona w temp. 140 stopni, zrobiła na mnie ogromne wrażenie, że w takiej temperaturze mięso pięknie się upiecze. Mogliśmy spróbować tradycyjnych kotletów schabowych, ewidentnie było czuć różnicę między mięsem obu rodzajów świń. Mieliśmy okazje spróbować również polędwiczek grillowanych jak również polędwicy pieczonej w temp. 62 stopni przez 40 min. Na sam koniec Pan Adam przygotował dla nas specjalne wykwintne danie: flambirowana w żubrówce polędwiczka z borowikami.
Przez kilka godzin skonsumowaliśmy kilkgramy różnych części wieprzowiny.
Dziękuję bardzo organizatorom, za możliwość wzięcia udziału w tym projekcie, zapewne każde informacje, które mogłem wyciągnąć z tego spotkania wykorzystam w przyszłości. A pozostałym wielkopolskim blogerom dziękuję za miłe popołudnie.












Fot. trufelkowo.blogspot.com